Pani L. i jej piesek

10 października 2018 r. Kolejny dzień wystawy ulicznej obrazów “Cienka nić”. Obrazy z serii„Cienka nić” mają kontekst społeczny – mają zwrócić uwagę jak cienką nicią jest granica pomiędzy sukcesem a porażką, jak szybko można wszystko stracić i jak bardzo zależy od nas los drugiego człowieka.

Dziś wystawa w okolicach przystanku przy skrzyżowaniu ul. Targowej i Zielenieckiej. Jest bardzo ciepło jak na tę porę roku. Wystawę z odległości obserwuje niska kobieta w średnim wieku. Obok niej piesek i jakieś torby. W pewnym momencie kobieta uwiązuje pieska do pobliskiego drzewka i podchodzi do obrazów. Pyta o nie… i nagle w jej oczach pojawiają się łzy. Ta wystawa, to jakby o niej… Wszystko straciła dawno temu… teraz też pracę z zamieszkaniem… od kilku dni śpi z pieskiem pod mostem, nad Wisłą… nie może skorzystać ze schroniska dla bezdomnych, bo nie przyjmują z psem… a piesek jest dla niej wszystkim, nie zostawi go…

Krótka narada miedzy nami. Nie możemy jej tak zostawić…musimy jakoś pomóc… Od dziś pani L. i jej suczka (jak się okazało) Tina stają się naszymi podopiecznymi.